Dwa dni później, Violetta szła do nowej szkoły z mamą bo jeszcze musiały jedną rzecz wypełnić. Po drodze Violetta zaczęła coś mówić do swojej mamy;
- Mamo ja nie chcę chodzić do tej szkoły bo ja tu nikogo nie znam z wyjątkiem naszej cioci Celiny ,która uczy historii. Chcę wrócić do mojej starej szkoły bo tam znam wszystkich no i jeszcze tęsknię za moimi przyjaciółkami i za starymi nauczycielami- powiedziała Violetta.
- No ja wiem kotku że za nimi tęsknisz, ale co ja mam zrobić wiesz że tata ma teraz tutaj pracę i ja też pracuję z nim . A nie zawozilibyśmy cię codziennie do twojej starej szkoły prawie 500 km.- Powiedziała mama Violi.
- No to w tak jak wy za to nie możecie mnie zawozić do mojej starej szkoły to ja chcę chodzić do Studia 21 i uczuć się tam śpiewu, ja wiem że studio jest w tym mieście bo ostatnio tu byliśmy i zwiedzaliśmy Studio 21.
Tam znajdę sobie prawdziwych przyjaciół.- powiedziała Violetta.
- No niestety musimy porozmawiać o tym z tata, dobra.- odparła mama Violi
- Dobra no to chodźmy porozmawiać teraz z tatą za nim mnie do tej szkoły zapiszesz.Ok?-powiedziała Viola.
Violetta jechała samochodem z mamą do taty aby porozmawiać o studiu 21. Violetta aby jak dojechała do miejsca szybko wbiegła do domu i pobiegła prosto do biura taty i mamy , zapytała się;
-Tato mogę chodzić do Studia 21?- zapytała
- No muszę to przemyśleć z mamą, dobrze?! A teraz idź do pokoju się do końca rozpakuj ze swoich pudeł.- powiedział tata Violi
- Dobrze tato.- opowiedziała Violetta.
Tata i mama Violetty rozmawiają na temat Studia 21 , a Violetta w swoim pokoju rozpakowywuje swoje rzeczy z pudeł. Rodzice dziewczyny podjęli decyzję że Violetta będzie mogła chodzić do Studia 21 ale powiedzą jej o tym dopiero przy kolacji jutro, ponieważ przed mini dużo pracy w domu i w ogrodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz